Power Automate jest chmurowym rozwiązaniem typu Low-Code / No-Code. Wykorzystuję je do odświeżania obiektów w Power BI. Można sobie wyklikać co ma inicjować akcję (np. czas, wykonaj o konkretnej godzinie), oraz co ma się wykonać (np. wywołaj odświeżanie Dataflow).
W poprzednim wpisie opisałem jak wykorzystuję Power BI z licencją PRO. Teraz parę kolejnych kruczków, które mogą się przydać by wycisnąć jeszcze trochę.
Ale odświeżanie ustawia się w Power BI!
W Power BI możemy ustawić harmonogram odświeżania. Ale tylko do „pełnych” 30 minut.
W Power Automate możemy ustawić odświeżanie z dokładnością do konkretnej minuty.
Teoretycznie każde kliknięcie odświeżania, bez względu czy zrobimy to ręcznie, korzystając z API czy z Power Automate, wpada do kolejki (bo mamy licencję „tylko” PRO), a wykona się jak w Azure będzie nadmiar wolnych zasobów. W praktyce ostatnio wykonuje się to coraz szybciej i opóźnienia w starcie nie przekraczają pojedynczych minut.
Tylko by nie dobić źródła danych
Zasoby po stronie Azure to jedno, ale jeszcze trzeba dbać o te zasoby lokalne, tak by odświeżanie danych nie powodowało problemów w innych miejscach.
W tym celu przygotowałem sobie kilka przepływów, które wykonują się z 10-15 minutowymi odstępami.
Każdy z przepływów odświeża zwykle kilka Dataflowów. Mógłbym dla każdego Dataflow robić osobny przepływ, ale to zbyt pracochłonne, a takie rozwiązanie jakie zastosowałem jest wystarczająco dobre.
Odświeżanie Datasetu
Tu jest nieco trudniej. Nie ma obecnie mechanizmu, który sprawdzi czy wywołane odświeżanie Dataflowów zakończyło się. Pamiętajmy że my tylko inicjujemy odświeżanie. Jesteśmy na łasce Azure (kolejki) kiedy ono wykona się.
Dlatego póki nie ma lepszego sposobu, odświeżanie Datasetu (który łączy dane z Dataflowów), wykonuję na podstawie zaplanowanego odświeżania po stronie usługi Power BI. Tu jest te „nieszczęsne” ustawianie czasu z dokładnością do 30 minut. Dlatego przepływy w Power Automate mam tak dostosowane, żeby zakończyły się mniej więcej kilka minut przed wywołaniem odświeżania Datasetu.
Podsumowanie
Tak wygląda moje wyciskanie Power BI w licencji PRO (10$). Działa to już dłuższy czas i sprawuje się dobrze. Czasami jakiś dataflow się nie wykona, takie uroki chmury, ale poza tym działa świetnie.